Ósmoklasiści nie płaczą cda

Dostarcza nam z kolei zgoła innych, chociaż nie mniej pamiętnych wrażeń. Rośnie najczęściej w wilgotnych lasach zachodniej, a szczególnie północno-zachodniej Polski, na Dolnym Śląsku Pomorzu. Na skraju lasu rozwiesza po drzewach i krzewach barwne obfite girlandy kwiatów. W mglisty słoneczny poranek, tam gdzie wysoka roślinność bagienna występuje wespół z bujnymi wiciokrzewami, wydaje się, że roztacza się przed nami tropikalny las w miniaturze. Wiciokrzew pomorski (Lonicera periclymenum) należy do rodziny przewiertniowatych, tej samej, do której zalicza się także znany wszystkim czarny bez i kalinę. Dorasta do wysokości kilkunastu metrów, a jego łodyga do grubości kilku centymetrów. Okręca się w prawo wokół podpory, by na odpowiedniej wysokości wydać wyjątkowo piękne kwiaty. Z tego względu uważany jest za najpiękniejszy z krajowych pnączy. Gdy podpory brak, wiciokrzew płoży się po ziemi, zakorzenia i nie wydaje pędów kwiatowych. Liście tego wiciokrzewu w młodości często są niebie- skawozielone od spodu. Kwiaty są duże, wysmukłe, obdarzone silnym zapachem i zebrane w główkowate kwiatostany o różowokremowej barwie. Otwierają się one dopiero o zmierzchu, kwitną około trzech dni i stopniowo zmieniają barwę na jaśniejszą. Mogą je zapylać jedynie motyle o bardzo długiej trąbce, jak ćmy zawisaki i zmroczniki. Wysysając z dna rurki kwiatu słodki nektar, muszą utrzymywać się w powietrzu bez możliwości zaczepienia na gładkiej, natłuszczonej powierzchni korony. Występuje tu więc analogia do sposobu zapylania lian Ameryki tropikalnej przez kolibry. Wiciokrzew kwitnie wyjątkowo długo, najintensywniej w maju i czerwcu, słabiej w okresie od lipca do września. Owoce dojrzewają od sierpnia do listopada. Są to czerwonowiśniowe niby jagody, chętnie zjadane przez ptaki (np. wrony) i w ten sposób rozsiewane. Przejście nasion przez przewód pokarmowy ptaka powoduje przyspieszenie ich kiełkowania.