Pnącza trwałe do ogródków
Mądrości życiowej i zmyślności pnączy Czytelnicy naszej strony „Vademecum Ogrodniczy” dowiedzieli się wiele z artykułu dra Z. Pindla. Zwrócił on między innymi uwagę na sposób tospinania się. Ta cecha posłużyła też za klucz do „poszufladkowania” bogatej grupy najpiękniejszych pnączy trwałych, które można z powodzeniem uprawiać w naszym klimacie. Jest ich wiele, pochodzą z różnych stron świata. Przedstawia je znawca drzew i krzewów ozdobnych.
GLICYNIA (słodlin)
Wisteria jest z pewnością najefektowniej kwitnącym pnączem z tej grupy. Dwa uprawiane u nas gatunki pochodzą z Dalekiego Wschodu, z Chin i Japonii. Oba mają motylkowe, nierównomiernie zabarwione, bladofioletowe kwiaty. Pachną silniej lub słabiej i są zebrane w zwisające grona. U glicynii kwiecistej W. floribunda grona stopniowo rozkwitają od nasady, u glicynii chińskiej W. sinensis są krótsze i rozwijają się prawie jednocześnie. Gatunki te można rozróżnić też po kierunku owijania się pędów pierwsza jest lewoskrętna, druga okręca się w prawo. W. floribunda ’Macrobotrys’ ma podobno kwiatostany o długości do 1 m, ale nie spotkałem tej odmiany w Polsce. Spotyka się natomiast, choć rzadko, białokwiatowe odmiany obu tych gatunków. Glicynie lubią ciepło i słońce. W surowe zimy, zwłaszcza na wschodzie Polski, mogą marznąć, bywają też z nimi inne kłopoty. Najczęściej narzekamy na opieszałość kwitnienia. Ten problem znany jest nie tylko u nas. Zasadniczo kwitną dopiero starsze rośliny, ale jeśli oczekiwanie trwa zbyt długo zaleca się coroczne cięcie krzewów dla ograniczenia rozwoju wegetatywnego (podobnie jak ü winorośli) lub skracanie korzeni, połączone z zasilaniem nawozami sztucznymi przyspieszającymi kwitnienie, np. super- fosfatem. Należy wtedy w odległości 1—1,5 m od krzewów (zależnie od ich wielkości) wykopać rowek głębokości ok. 40 cm, odcinając napotkane korzenie, a do wybranej ziemi dodać nawozu i ponownie rowek zasypać.