Leszczyna cierpi od mrozów i przymrozków

Polskich sadowników zadziwi zapewne fakt, że nawet w ciepłym klimacie Francji leszczyna cierpi od mrozów i przymrozków i, że mrozy w II połowie zimy niszczą często jej kwiaty, podobnie jak to bywa u nas. Wystarcza zaledwie — 7°C do zniszczenia kwiatów. By uniknąć szkód mrozowych, do uprawy leszczyny wyszukuje się więc jak najlepsze warunki mikroklimatyczne. Przez sadzenie obok siebie różnych jej odmian poprawia się warunki zapylenia i zapładniania kwiatów leszczyny, a więc
owocowanie. We Francji uprawia się aż 12 odmian leszczyny wielkoowocowej. Są wśród nich odmiany o różnej porze kwitnienia, o różnej porze pojawiania się kwiatów męskich bądź żeńskich, a są też odmiany, które swym własnym pyłkiem nie mogą być zapylone i zapłodnione. To wszystko wskazuje na konieczność zakładania sadów leszczynowych mieszanych odmianowo. Nowoczesne sady leszczynowe są prowadzone w formie drzewiastej. Poznano już dokładnie koszty uprawy leszczyny. Duży procent tych kosztów stanowią opryskiwania przeciwko szkodnikom i chorobom.
Naszych czytelników zainteresują zapewne wyniki dotychczasowych badań nad biologią czarnych porzeczek przeprowadzonych w Angers, i możliwości produkowania ich owoców. Okazuje się, że we Francji trzeba zwracać uwagę na wymagania klimatyczno-glebowe czarnych porzeczek. Wprawdzie i tam wiosenne przymrozki mogą okazać się dla tej rośliny zgubne, jeśli niszczą jej kwiaty czy nawet młode listki. Ale dla produkcji owoców czarnej porzeczki ważnym jest, czy zima ma dostatecznie dużą liczbę dni zimnych, czyli dni o temperaturze średniej od 0° do +10°C. Dla przykładu podaję, że np. jabłoń Golden Delicious, aby owocowała wymaga co najmniej 3-5 dni mroźnych, a spośród znanych w Polsce odmian czarnej porzeczki Cotswold Cross wymaga najmniej dni zimnych, gdyż 80—85, natomiast Blacksmith, Boscoop, Goliath, Nea- politańska oraz Wellington XXX wymagają od 85 do 90 dni mroźnych, Silvergieters wymaga 95—100, Roodknop i Rosenthal od 100 do 105 takich dni, zaś nieznana u nas odmiana Amos Black wymaga powyżej 115 dni zimnych. Znaczenie praktyczne tych wymagań jest takie, że odmiana Cotswold Cross wykazuje we Francji prawie taką samą plenność po zimach łagodnych i po zimach bardziej surowych, podczas gdy plony takich odmian jak Blacksmith i Goliath po zimach z dużą ilością dni ciepłych poważnie się zmniejszają. Brak dostatecznej ilości dni zimnych przed okresem wegetacji powoduje późniejsze opadanie zawiązków.