PNĄCZA Z KORZONKAMI CZEPNYMI WYRASTAJĄCYMI NA PĘDACH

Mamy tu w dalszym ciągu do czynienia z pnączami samoczepnymi, które mogą pokrywać ściany budynków i wspinać się wysoko w korony drzew, pod warunkiem jednak, że powierzchnia nie będzie zbyt gładka. Idealne są w tym przypadku pnie wysokich, starych drzew, ale znowu z wyjątkami. Widziałem na przykład bluszcz posadzony przy pniu starego płatana,
na który na próżno usiłował się wspiąć, odpadając wraz z odpadającą korą.

HORTENSJA PNĄCA — Hydrangea petiolaris

Z Dalekiego Wschodu, pnącze o podobnym zastosowaniu jak bluszcz (wysokie mury, pnie drzew), raczej do dużych parków ze starymi drzewami, niż do małych ogrodów. Bardzo wytrzymała na mrozy i niewybredna, najchętniej rośnie w półcieniu i może się wysoko wspinać. Jak wiadomo wartość dekoracyjna hortensji zależy od ilości kwiatów płonych w kwiatostanach, te kwiaty są bowiem znacznie większe od pozostałych. Byłaby ta hortensja ideałem pnącza, gdyby miała kwiatostany znanych powszechnie hortensji doniczkowych, w dodatku o kwiatach nie białych, ale niebieskich, różowych lub czerwonych. Niestety, ma ona niewiele kwiatów płonych i tylko białe. Kwitnąc, wygląda jednak całkiem interesująco, jest pewnego rodzaju ciekawostką pnąca hortensja! Dla rozmnożenia najłatwiej jest zrobić z niej odkłady (jeśli gałęzie są nisko). Zakorzenianie pędów, chociaż już z korzonkami, nie jest tak proste jak u bluszczu i wymaga raczej warunków szklarniowych.