PNĄCZA OWIJAJĄCE SIĘ OGONKAMI LIŚCI

POWOJNIKI

Clematis mogą czasem z niewiadomego powodu nagle więdnąć i zasychać, chociaż na wiosnę zdrowo rozwijały się i już nawet kwitły. Geneza tej „choroby powojników”, przypominającej objawami mo- niliozę drzew pestkowych, nie została dostatecznie wyjaśniona i nie wynaleziono skutecznych środków zaradczych. Druga wada powojników, to niezupełna wytrzymałość na surowe mrozy. Z pewnością ogranicza ona możliwości stosowania tych pnączy w pewnych rejonach Polski, ale na ogół, jeżeli nawet nadziemne części zmarzną, krzewy odrastają po ścięciu i mogą zakwitnąć jeszcze w tym samym roku. Wkraczamy tu w zagadnienie ukazywania się kwiatów na pędach jednorocznych lub dwuletnich, co należy zaobserwować u posiadanych odmian. Jeśli nasze powojniki zakwitają na pędach dwuletnich, to konieczne jest cięcie krzewów zaraz po przekwitnięciu, aby nowe pędy zdążyły zdrewnieć do zimy. Na zachodzie Europy istnieją zwolennicy corocznego „odmładzania” odmian kwitnących na młodych, tegorocznych pędach. Ścina się wtedy krzewy, najlepiej wiosną, na wysokości kilkudziesięciu centymetrów.