Wiele uwagi poświęcono we Francji zagadnieniu zapylenia i zapłodnienia porzeczek czarnych
Wydaje się, że badania francuskie mogą być przydatne do produkcji czarnej porzeczki u nas. Widać z nich wyraźnie, jakie odmiany powinny być sadzone blisko innych, by zapylenie i zapłodnienie kwiatów było lepsze. Badania wykonane w Angers wykazały ścisłą współzależność między ciężarem owoców, a ilością nasion jakie się w nich znajdują. Ilość ta waha się od 1 do 50 w owocu, a zależy od ilości zapłodnionych zalążków. Dobrze zapłodnione owoce są odporniejsze na opadanie przed zbiorem. Bliskość odmian-zapylaczy jest konieczna, gdyż pyłek czarnej porzeczki jest tylko w małym stopniu przenoszony przez wiatr, a w okresie kwitnienia niewiele owadów oblatuje te krzewy. Stwierdzono także niekorzystny wpływ wysokich temperatur występujących przed okresem pękania pąków czarnej porzeczki. Temperatura ponad 20°C przed kwitnieniem połączona z dużym nasłonecznieniem znacznie zmniejsza ilość kwiatów wytwarzających owoce. Uprawa porzeczek czarnych w gorącym klimacie południowej Francji wpływa wyraźnie na pokrój krzewów. Podczas, gdy krzewy tych samych odmian rosnące w Anglii bywają smukłe i dochodzą do 150—180 cm, to na południu Francji odmiany te wytwarzają krzewy znacznie niższe. Ma to wielkie znaczenie dla mechanicznego zbioru owoców, gdyż na przykład niektóre urządzenia otrząsające owoce czarnych porzeczek, które były przez pewien czas używane w Anglii, okazały się od razu nieprzydatne do zbioru porzeczek na plantacjach w południowej Francji.