Wykorzystywanie pnączy
Trudno ustalić pełną listę przyczyn tak obecnie nikłego wykorzystywania pnączy dla ozdoby naszych osiedli i w architekturze zieleni środowiska miejskiego. Jedną z przyczyn ograniczającą wykorzystanie pełnego doboru pnączy, jakimi dysponujemy w szkółkach w Polsce, jest prawdopodobnie mała znajomość odporności tych roślin na substancje emitowane przez zakłady przemysłowe i pojazdy mechaniczne. Niewiele pnączy zostało zbadanych pod względem tych właściwości. Do tej pory głównie zajmowano się ustaleniem wytrzymałości na zatrucie środowiska drzew i krzewów, które nadają się do parków i na skwery. Sprawdzono jedynie stopień wytrzymałości na dwutlenek siarki nielicznych gatunków pnączy, między innymi: winobluszczu pięciolistkowego („dzikie wino”), bluszczu pospolitego i rdestu Auberta, określając je jako dość odporne. Dławisz okrągłolistny i wiciokrzew pomorski oceniono jako odporne, a winorośl właściwą i powojnik górski ’Rubens’ uznano za wrażliwe. Na działanie fluoru i jego związków dość odporny w świetle przeprowadzonych badań jest powojnik pnący. Ta niewielka ilość pnączy została zbadana w warunkach laboratoryjnych, i to przeważnie w NRD. Nasze obserwacje terenowe potwierdzające te dane pochodzą z Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Według tych obserwacji najlepiej znosi warunki miejskie i zanieczyszczenia atmosfery dwutlenkiem siarki (SO2). wydobywającym się z elektrowni, elektrociepłowni, hut żelaza i stali